Długo nic. A dzisiaj nie bede was wtajemniczać w moje bogate zycie uczuciowe, bo kto chce to już wie:) :) :) :) :) :)
Dzisiaj postanowiłam przedstawić wam nowych ludzi:)
Nasz litewski kolega, Simonas (mysl,eze tak sie to pisz,e ale nie moge być pewna). Przesympatyczny, troche ma nasrane w głowie :)
Eduard, blnd Francuz. Wygląda dobrze, ubiera się dobrze, własciwie wszytsko dobrze:)
Ana i Mas(z)a ze Słowenii. Dziewczyny tu są takie, że się z nimi za bardzo nie trzymamy, ale nie one:) Baaaardzo kapowe (po zabrzańsku). I nawet mówią po polsku. Ich popisowe zdanie "o! patrz jak dobrze zbudowany chłopak!":)
Paweł - dentysta i Francesco - opica:) sympatyczne to chłopaki są
I na koniec najważniejsze zdjęcie! Ostatnio w Casey odwiedził nas sam James Blunt!!!!! AAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAA
I tyle:) no jeszcze snie pochwale, ze mam autograf od kolesia, który zdobył srebro w atenach:) z dedykacja:) przemiło:)
12.02.2007
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
5 komentarzy:
nie wierzę, że Piotrek do Casey poszedł..co się z chłopakiem stało..a jeszcze nie dalej jak 2 tyg. temu się zarzekał,że w życiu tam nie pójdzie..
Haha :)
a co drugiego chłopaka Gosia nazywa OPICA :P nieźle... ;-)
kde som ti pytal po prvy krat: quieres casarte conmigo?!
:)
Elo Małgorzata! Dzieki bardzo za życzenia, nigdy nie dostalam zyczen z tak daleka, hehehe, widze, ze bawisz sie dobrze:)po prostu GOSIA RULEZZZZZ:)
Swiat się wali Gosieńko :)cobyś tylko została królewną:)
Prześlij komentarz